Dlaczego czasem potrafisz naprawdę jasno określić cel, zaplanować jego osiągnięcie i podjąć działania, ale nawet po latach forsowania wciąż nie masz rezultatów?
Być może poczyniłeś pewne postępy, ale to nie wystarczyło, aby zbliżyć się znacząco do osiągnięcia celu. Dodatkowo obserwujesz, że wiele osób jest w stanie szybciej osiągać podobne cele. To może być frustrujące.
Co powoduje, że biegasz w kółko?
Wspólna strategia realizacji celu wygląda mniej więcej tak:
- Zdefiniuj swój cel.
- Zaplanuj, jak się tam dostać.
- Podejmij działania.
- W razie potrzeb udoskonal swoje podejście
- Wytrwaj, dopóki ci się nie uda.
Ta metoda rzeczywiście będzie działać w przypadku niektórych rodzajów celów. Ale w przypadku innych celów spowoduje to, że będziesz biegał w kółko. Spalisz dużo czasu i energii, ale nie osiągniesz swojego celu w rozsądnym czasie.
Powyższa metoda zazwyczaj działa dobrze w przypadku celów, które nie wymagają dużych zmian wewnętrznych. Twoje obecne myśli, przekonania, uczucia i zachowania są dobrze dostosowane do twoich wyników. Nie musisz się zmieniać w środku. Musisz tylko podjąć pewne podstawowe czynności, z którymi już czujesz się komfortowo, i tam dotrzesz.
Agenda szkolenia
#2 Jak uzdrowić swój MÓZG aby optymalnie Cię kierował do celów po tym jak ZAPLANUJESZ ŻYCIE, bez teoretyzowania na temat jego budowy i bez zażywania drogich suplementów?
#1 W jaki sposób PLANOWAĆ ŻYCIE by osiągać cele i marzenia, bez spędzania lat ćwicząc żmudne techniki koncentracji i samodyscypliny?
#3 Jak maksymalnie doładować swoją pewność siebie, aby 3 x szybciej realizować swoje PLANY ŻYCIOWE, bez picia niezdrowych energetyków oraz przejmowania się zbędna krytyką?
Na szkolenie możesz się zapisać tutaj: Jak zaplanować życie bez wydawania 5000 zł na coaching i szkolenia motywacyjne?
Na przykład, jeśli postawiłeś sobie za cel zorganizowanie swojego domowego biura, a jesteś już dość schludną osobą i wiesz, jak się zorganizować, i podoba ci się uczucie posiadania wszystkiego we właściwym miejscu, możesz skorzystać z tego procesu aby osiągnąć ten cel. Możesz sobie wyobrazić swoje domowe biuro tak, jak chcesz. Następnie wykonaj listę czynności do wykonania, aby się tam dostać. Następnie zaplanuj weekend, aby to zrobić, i wykonuj kolejne kroki, aż skończysz. Jeśli wydarzy się coś nieoczekiwanego, możesz dostosować swój plan w locie. Jest to dla ciebie możliwy do osiągnięcia cel, a jeśli czujesz się zmotywowany, aby to osiągnąć, możesz to zrobić w rozsądnym czasie.
Z drugiej strony załóżmy, że wyznaczasz ten sam cel w organizacji domowego biura, ale twoje myśli, przekonania i uczucia nie są do siebie dobrze dopasowane. Być może nie jesteś szczególnie zadowolony/a z pracy, którą wykonujesz, a zagracone biuro ułatwia odwrócenie uwagi od przygnębiających myśli i uczuć. Może martwisz się o większą odpowiedzialność. Może boisz się, że w twoim życiu brakuje różnorodności. Może spożywasz kiepską dietę, która obniża Twój poziom energii, przez co trudno jest zmotywować się do pozbycia się bałaganu w biurze. Może masz tak dużo bałaganu, że postrzegasz je jako monumentalne zadanie. Może masz trudności z wyrzucaniem rzeczy, nawet jeśli nie używasz ich od lat.
W przypadku tej drugiej osoby opisany wcześniej proces realizacji celu zwykle nie działa. Może wyglądać dobrze na papierze, ale w rzeczywistości może mieć niekorzystny wpływ, powodując bieganie w kółko. Możesz wyznaczyć sobie cel, aby mieć porządne biuro i zrobić listę rzeczy do zrobienia, tak jak zrobiła to pierwsza osoba, ale nie przyniesie to takiego samego rezultatu. Nawet jeśli zrobisz “uszkodzisz bałagan”, zaśmiecisz go w ciągu kilku tygodni. Potem będziesz traumatyzować, postanowisz „przestać zwlekać” i „w końcu się zorganizujesz”, wtedy spróbuj ponownie. Pięć lat naprzód, a twoje zagracone biuro nadal wygląda prawie tak samo, pomimo inwestowania dużej ilości mentalnej i emocjonalnej energii w próby poprawy.
To nie znaczy, że jesteś leniwy lub bezsilny. Oznacza to, że używasz niewłaściwego procesu do określonego celu. Jeśli ten proces nie działa, przestań go używać. Dobry proces daje dobre wyniki.
Opowieść o dwóch wibracjach
Albert Einstein słynie z tego, że mówi, że nie możemy rozwiązywać problemów na tym samym poziomie myślenia, w jakim je tworzyliśmy.
W przypadku naszej pierwszej osoby organizującej swoje biuro domowe, ona już myśli o sobie jako o zgrabnej i zorganizowanej osobie. Lubi być zorganizowana i czuje się dobrze w środku. Kiedy widzi bałagan w swoim otoczeniu, natychmiast rozpoznaje: „To nie jestem ja”. Czuje się źle. Tolerowanie bałaganu jej jest poniżej jej standardów. Być może była zapracowana, a rzeczy chwilowo się piętrzyły, ale wie, że porządek jest zgodny z tym, kim jest. Być może była na niższym poziomie myślenia, kiedy stworzyła problem bałaganu (zestresowana, przepracowana, zmęczona itp.), Ale to nie jest jej normalny stan bycia. Kiedy jej życie „wróci do normy”, odczuwa silne pragnienie rozwiązania problemu bałaganu. Bałagan nie przystaje do tego, kim ona jest.
Możemy powiedzieć, że częścią jej vibe’u – kolekcją myśli, uczuć i przekonań – jest porządek. Chociaż od czasu do czasu mogą pojawić się bałagany, w jej naturze jest ciągły powrót do stanu porządku. Coś musi doprowadzić ją do niższego poziomu myślenia, takiego jak stres lub choroba, aby mogła podjąć działania, które powodują bałagan. I nawet wtedy wie, że w końcu zapanuje porządek, kiedy wróci do normalnego ja.
Dla naszej drugiej osoby bycie schludnym i zorganizowanym nie jest jednak częścią “normalności”. Jego normalnym, domyślnym doświadczeniem jest tworzenie i tolerowanie bałaganu, nawet jeśli mu się to nie podoba. Pasuje do bałaganu. Jego myśli, uczucia i przekonania wspierają tworzenie i utrzymanie zagraconego środowiska. Kiedy ma ochotę się zorganizować i jest w stanie zmusić się do działania, jest to stan szczytowy i zwykle nie trwa dłużej niż kilka dni. Nawet jeśli uda mu się utrzymać ten stan wystarczająco długo, aby zorganizować swoje biuro, po prostu zaśmieci je w ciągu następnych tygodni, kiedy wróci do normalnego poziomu.
Czy potrafisz wymyślić cele we własnym życiu, w których twoje doświadczenie było podobne do doświadczenia pierwszej osoby? A inne doświadczenia bardziej przypominały drugą osobę?
Czy Twoje cele są zgodne z Twoim wibracją?
Możesz użyć wcześniej wspomnianego procesu osiągania celu (lub czegoś podobnego), gdy twoja sytuacja jest podobna do pierwszej osoby. Ale to nie działa dobrze w drugiej sytuacji.
Pomyśl o niektórych celach i projektach, które chcesz osiągnąć. Które z nich są już dobrze dopasowane do twojego obecnego poziomu bycia? Które nie pasują do twojej obecnej wibracji?
Na przykład, jeśli wyznaczysz sobie cel, aby zarobić 1 milion zł w tym roku, ale nigdy nie zarobiłeś więcej niż 50 000 zł w poprzednim roku, możesz śmiało powiedzieć, że proces osiągnięcia pierwszego celu spowoduje, że będziesz biegał w kółko. To dlatego, że twoja wibracja jest niezgodna z tym celem.
Jeśli jednak zarobiłeś 400 000 zł, 600 000 zł i 800 000 zł w każdym z ostatnich 3 lat i normalne jest, że każdego roku znacznie wzrasta Twój dochód, to proces pierwszego osiągnięcia celu może działać dobrze. Twoja obecna atmosfera już teraz dobrze pasuje do tego celu.
Głupie plany
Jeśli domyślny poziom myślenia i odczuwania (tj. Obecny vibe) nie pasuje do jednego lub więcej celów, nie próbuj korzystać z procesu osiągania celu. Prawie na pewno poprowadzi cię w kółko. Dzieje się tak dlatego, że próbujesz osiągnąć cel na poziomie myślenia, na którym nie można go osiągnąć. Możesz wymyślić ładną listę czynności, ale będą to niewłaściwe działania. Gdy spróbujesz pracować na tej liście, coś będzie nie tak. Na przykład będziesz masowo zwlekać. To nie znaczy, że nie chcesz tego celu. Oznacza to, że próbujesz użyć niewłaściwego procesu, aby się tam dostać. Prawdopodobnie doświadczysz wielu trudnych początków i kolejnuych prób, aby spróbować dojść tam gdzie chcesz, ale nie będzie to zbyt dobrze działać.
Na przykład, jeśli nigdy nie zarobiłeś więcej niż 50 000 zł w ciągu roku i zdecydujesz się zarobić 1 milion zł w tym roku, ale twoja wibracja (ang. vibe) utknęła poniżej poziomu 50 000 zł – osiągnięcie miliona złotych nie będzie realistyczne. To będzie fantazja. Twój plan będzie jak plan dziecka, aby zbudować statek kosmiczny. Nie będzie to coś, co można realistycznie wdrożyć i nie będzie przypominało planu, z którego skorzystałby prawdziwy przyszły milioner.
Twój plan prawdopodobnie będzie zagracony działaniami, których nawet nie trzeba wykonywać, przynajmniej nie przez ciebie osobiście. Będzie to obejmować wiele niepotrzebnych prac. Skoncentruje się na działaniach, które nie przyniosą dobrych rezultatów w rzeczywistych warunkach.
Gdyby ktoś, kto już zarabiał milion dolarów rocznie, spojrzał na twój plan, najprawdopodobniej uznałby go za niezrównoważony i w większość nieefektywny. Nawet gdyby zaczynali od zera, ich plan zarobienia pierwszego miliona nie wyglądałby bardzo podobnie do twojego.
Nie zawracaj sobie głowy tworzeniem planów dla celów, z którymi nie jesteś jeszcze gotowy się zmierzyć. Takie plany nie sprawdzą się w prawdziwym świecie. Najpierw musisz przejść do poziomu myślenia, na którym możesz osiągnąć swój cel. Po przejściu do tego poziomu myślenia możesz zacząć identyfikować kroki działania, a te działania będą miały sens.
Osiągnięcie celu wibracyjnego
Co więc robisz, jeśli masz cel, który nie pasuje do twojego obecnego poziomu myślenia i odczuwania? Jak wypełnić lukę wibracyjną pomiędzy tym, gdzie jesteś, a tym, gdzie chciałbyś być?
W tym celu musisz użyć innego procesu realizacji celu. Podzielę się takim procesem w moim następnym poście.